Ćwiczymy ukazywanie uczuć

Cześć wszystkim ! jejku jak mnie tu długo nie było, teraz postaram się dodawać posty częściej. No więc dzisiejsza sesja była mega! Pierw normalnie rozmawialysmy z Madzia o wszystkim, obydwie żalilysmy się sobie. Można powiedzieć że nawiazalysmy lepszy kontakt. Tak się zagadalysmy że zabladzilysmy. Ale cóż tak to jest haha. Po wielu trudach trafilysmy na miejsce. Na początku chodzilysmy, myslalysmy nad pozami. Dziś cwiczylam pokazywanie uczuć na zdjęciach. Magda mówi że wyszło super mam nadzieję że wam też się spodoba. Ale dobra gdy obejrzalysmy miejsce zaczęłam pozować. Zdjęcia bardzo mi się podobają. Był smutek, żal, ból, nerwy, śmiech takie uczucia starałam się ukazać. Miałyśmy wiele pomysłów, rekwizyty m.in. zapałki dzięki którym otrzymałyśmy niesamowity dym, woda, firanka. Sesja była długa, bardzo się z moim fotografem zmęczyłam ale było warto. Odwaliłyśmy moim zdaniem kawal niezłej roboty i jestem z nas dumna. Teraz kochani żeby was nie zanudzić zapraszam na obejrzenie efektów naszej pracy. A na koniec chciałabym dopisać że w niedzielę mam urodziny i nie mogę się doczekać:) ponad połowa wakacji minęła za niedługo nowa szkoła, nowi ludzie. Mam nadzieje ze spodoba wam się post

Więcej zdjęć mojego fotografa możecie oglądać TUTAJ! Zapraszam :)